Z w ą t p i e n i e . . .
Czy wolna wola to rzeczywistość?
Czy może dekoracja życia tylko?
Nie rozstrzygnęła tego przeszłość
Ani bieżące życie - w rozkwicie...
Że niby świat cały u stóp nam leży..
A każda niemoc złości nas, drażni
Wątpimy czy od nas cokolwiek zależy
- dzieciństwo i młodość
zależy od naszych rodziców
- dojrzałość ma sto ograniczeń
- potem jest tylko gorzej i gorzej
Kiedy marzenia z prozą życia się zderzą
Przegrasz (niestety) w tym twardym sporze
I w żadne twe argumenty już nie uwierzą ...
Cóż zatem znaczy twa "wolna wola"..
I nasza z istnienia tego faktu duma?
A tyle tylko, że gdy się powołasz...
Na tę wyjątkową twoją wolność
to się nacieszyćsznią ile zdołasz..
Teoretycznie..- to też jest zdolność!
Właściwa wszystkim nam myślącym
Wiecznie marzącym, mocno wierzącym
I... zawsze cudu czekającym...
Mam nadzieję na pewną polemikę, zapraszam serdecznie, bo teraz dobra jest pora na wszelkie życiowe rozważania. Może wspólnie będzie ciekawiej? a może urośnie w nas nowa nadzieja?
Pozdrawiam wszystkich i pa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz